Potomek dostał zupę pomidorową z pomidorów. Zupa mu smakuje, ale nie pachnie. Potomek zatkał nos klamerką (taką do bielizny). Poszłam po aparat i zaczynam celować w niego obiektywem.
- Mama! Nie rób! Bo się będą ze mnie na internecie śmiali! - drze się Potomek zasłaniając rękami swe oblicze.
(zdjęcie straszna lipa, bo za ciemno było...)
No właśnie! Mama, takiemu kawalerowi obciach w necie robić! :P
OdpowiedzUsuńMnie by to do głowy nie przyszło, żeby sobie nos klamerką zatkać. Pozdrowienia dla Potomka
OdpowiedzUsuńPotomek ma różne dziwne pomysły. I nie wiem - czy niestety czy 'stety'? :)
OdpowiedzUsuń