W dzieciństwie niebo jest równie bliskie i rzeczywiste jak brzeg morza, obok skomplikowanych szczegółów świata pojawia się prostota: Bóg jest dobry; dorośli znają odpowiedzi na wszystkie pytania; istnieje coś takiego, jak prawda; a sprawiedliwość działa miarowo i bezawaryjnie, jak zegar.
- Całowałem się z dziewczynami! - krzyknął Potomek po powrocie z przedszkola.
Zaniemówiłam, a radosny Potomek kontynuował:
- I wiesz? One wcale nie idą skarżyć Pani, że się je całuje! Chyba to lubią!