Pokazywanie postów oznaczonych etykietą teksty Potomka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą teksty Potomka. Pokaż wszystkie posty

środa, 18 lipca 2012

Od biedy...

Potomka (w związku z mym stanem odmiennym nieco) zapytano, co by wolał. Potomek odpowiedział:
- Ja to bym chciał braciszka... (westchnięcie) Ale siostrzyczka od biedy też by mogła być...

poniedziałek, 26 marca 2012

Złotousty :)

"Ja też Cię kocham Mamutku, ale... ale najbardziej kocham jak się uśmiechasz, twoje oczy wyglądają wtedy tak pięknie!"

"Mamutku, zapomnijmy o tych wszystkich złych dniach a pamiętajmy tylko te dobre i piękne chwile..."

Ku przypomnieniu - Potomek ukończył w lutym 6 lat... :)
Jak mu takie czarodzicielstwo zostanie, to strzeżcie się, dziewczyny! :D

czwartek, 19 stycznia 2012

Całowanie...

- Całowałem się z dziewczynami! - krzyknął Potomek po powrocie z przedszkola.
Zaniemówiłam, a radosny Potomek kontynuował:
- I wiesz? One wcale nie idą skarżyć Pani, że się je całuje! Chyba to lubią!

Kurczę, strach się bać...

czwartek, 15 grudnia 2011

Byłam blisko

Potomek przytargał z przedszkola rysunki. I na jednym zauważyłam... eee... portret kobiety. I wywzdychując "ochy" i "achy" zagaduję:
- Jaki ładny rysunek! To ja?
- Nie... - zaprzecza Potomek z niewyraźna miną.
- Ooo... A kto?
- Czarownica... Ale byłaś blisko - pociesza mnie Potomek.

wtorek, 18 października 2011

Komenda

- Mamutku? Posłuchamy komendy?
- Jakiej komendy?
- No takiej pod choinkę...
Więc słuchamy: Gloria! Gloria!

poniedziałek, 10 października 2011

Trudne wybory

Wczoraj Potomek był głosować. Znaczy ja odwaliłam tę w jego mniemaniu mniej ważną część (zakreśliłam odpowiednie kratki przy miejmy nadzieję odpowiednich nazwiskach)a on ZAGŁOSOWAŁ - czyli wrzucił głosy do urny. Wieczorem Potomek pyta Dziadka:
- Dziadek? Byłeś głosować?
- Tak - odpowiedział Dziadek.
- A na kogo?
- Na Myszkę Miki.
- Żartujesz... - prychnął Potomek.
- Nie... - prychnął Dziadek.
- Mamutku, ty też głosowałaś na Myszkę Miki?
- Nie...
- Ale dlaczego? - tupnął nogą Potomek .

wtorek, 13 września 2011

Białe!

Tytułem wstępu: w domu naszym każdy pije inne mleko: Dziadek 0,5%, Babcie 2%, Potomek i ja 3,2%...
Szykuję się do robienia Potomkowi zupy mlecznej. I Dziadek krzyczy:
- Jak będziesz wstawiać mleko, to pamiętaj o mnie!
Ja na to:
- Ale ty pijesz zielone, a Potom czerwone!
Na co Potomek łamiącym głosem:
- Ja to bym chciał białe...

czwartek, 28 lipca 2011

Mądrala

Potomek dostał zupę pomidorową z pomidorów. Zupa mu smakuje, ale nie pachnie. Potomek zatkał nos klamerką (taką do bielizny). Poszłam po aparat i zaczynam celować w niego obiektywem.
- Mama! Nie rób! Bo się będą ze mnie na internecie śmiali! - drze się Potomek zasłaniając rękami swe oblicze.

 (zdjęcie straszna lipa, bo za ciemno było...)

niedziela, 24 lipca 2011

Poranne zamotanie

Godzina wczesno-poranna 10:30. Potomek zaczyna wygrzebywać się z betów. Nagle panika: siada na łóżku i krzyczy:
- Gdzie jest mama!? Gdzie jest mama!?
Siedziałam przy komputerze za winklem pokoju - mógł mnie Potom nie widzieć.
- Poszła do sklepu. - mówię.
Na co Potomek załamującym się głosem:
- Ale kiedy wróci??

A to dzisiejszy gość z Potomkowej piaskownicy:

sobota, 9 lipca 2011

Nie o to chodziło ...

Na działce. Potomek przyleciał na taras z ogrodu.
- Zobacz co mam! - drze się i pokazuje wszystkim złapanego motyla.
Rozpoczyna się nagonka na Potomka:
- Potom, nie wolno łapać motylków!
- Możesz zrobić im krzywdę!
- Motylki mają na skrzydełkach pyłek, nie będzie mógł latać...
Potomek wyrzucił motylka.
Po czym szybciutko pobiegł do łazienki umyć ręce...

czwartek, 7 lipca 2011

No to się dogadaliśmy

Wróciłam z pracy lekko zdrzaźniona, a Potom od progu dopytuje natrętnie:
- Co robiłaś w pracy?
- Potom, ja ci powiem, a ty i tak nie zrozumiesz.
- Zrozumiem, powiedz!
- Konfigurowałam Reporting Services.
- Robiłaś origami?
Taa... :)

piątek, 24 czerwca 2011

No to poszliśmy...

Siedzimy sobie (Potomek, Ojciec Dyrektor i ja) i po raz n-ty oglądamy "Wędrówki z dinozaurami". Aura jakaś taka niesprzyjająca, ciśnienie niskie, nic się nie chce...
- Idziemy do sklepu! - zakomunikowałam.
- No to idźcie. - powiedział Ojciec Dyrektor.
- Ja zostaję z Karolem. - powiedział Potomek.
No to poszliśmy...

wtorek, 3 maja 2011

Logicznie, nie?

Potomek śpiewa:
- Raaadio złote przeeebooojeee!
Jako że u nas w domu radia się nie słucha wcale, a w aucie sporadycznie, bo raczej lecą jakieś mp3, to pytam:
- Potom, a gdzie ty to słyszałeś?
- Jak to gdzie? - odpowiada zdziwiony moją niewiedzą Potomek. - W telewizji!

wtorek, 15 marca 2011

Schody

- Mamutku? A pojedziemy do tego sklepu, gdzie są te ruchome schody? Te, co się chowają i wychowują?

niedziela, 13 marca 2011

Pożyczka

Potomek zagaduje Dziadka:
- Dziadek? Pożyczysz mi cztery stówy? Do roweru?
- A kiedy mi oddasz? - pyta Dziadek.
Na co Potomek z oburzeniem w głosie:
- Oddasz, oddasz... Najpierw bym musiał je wydać!

środa, 9 marca 2011

O cudzie narodzin

Potomek wieczorową porą, kiedy to już grzeczne dzieci w piżamkach grzecznie pod kołdrą leżą, ma napływ przemyśleń. No i przywalił:"
- Mamutku...?"
- Tak?

- A możesz mi powiedzieć, jak się wydostałem z twojego brzuszka?
- No... - chwila konsternacji. - wydostałeś się po prostu...

- Ale którędy? W którym miejscu miałaś ten otwór? - docieka Potomek.


Wymiękłam...

wtorek, 8 marca 2011

Uczciwie

Potomek miał posprzątać zabawki, żeby móc włączyć tv na dobranockę:
- Już! - krzyczy.
- Sprzątnąłeś porządnie? - upewniam się.
- No! Chodź zobacz!
Nie chciało mi się straszliwie zadka ze swojego kącika ruszać, to mówię:
- Sam popatrz i uczciwie mi powiedz, czy porządnie?
- To ja wracam sprzątać! - odkrzyknął Potomek.

środa, 2 marca 2011

Szybka riposta

Potomek dziś daje popalić - chore toto, niedospane, marudne... Od 20 minut trwa przebieranie w piżamę. Potomek siedzi w samych gaciach. I siedzi... Poszłam po syropy - dalej siedzi... Poszłam zanieść syropy i wróciłam - dalej siedzi... Szlag mnie trafia, bo za każdym razem powtarzam, coby się w piżamę wbił.
- Potom, ja z tobą chyba zwariuję! - nie wytrzymałam.
- A z Tobą żyć się nie da... - westchnął Potomek.

wtorek, 22 lutego 2011

Cwaniak

Potomek siedzi przy komputerze. Wywalił język na pół brody i urwał mu się kontakt z rzeczywistością. Gra w ZOOMumba. Mówię do niego, a on nic. Myszką macha, karmi tygrysy i inne pawiany. Dyskretnym ruchem odłączyłam myszkę od laptopa.
- Czy ty jesteś niepoważna?! - wykrzyknął z oburzeniem Potomek zmieniając bez chwili zastanowienia myszkę na touchpada.

sobota, 12 lutego 2011

Zgadnij kto to?

Gram z Potomkiem w "Zgadnij kto to". Potomek pyta:
- Czy twoja postać to pani?
- Nie - odpowiadam.
Potomek zamyka panie. Nagle pyta:
- A to? To też pani?
- Jak to Jacek, to nie pani - mówię. Jacek to typ metroseksualny, tyle że z kozią bródką, Potomek zawsze ma problem by jego płeć określić
- Ona nie ma brody! To nie Jacek! - buntuje się Potomek.
Babu zagląda mu przez ramię:
- To jest Julek, nie pani. - informuje Potomka.
- Aha - Potomek jednak nie zamknął Julka. - To Jacka też nie zamykać?

A swoją drogą - polecam dla nieletnich tę grę:


Jak już nieletni załapie o co chodzi, to gwarantuję, że będzie wymiatał :) Jak Potomek, który z reguły pokonuje przeciwnika w 3 pytaniach. A ostatnio mały szczęściarz wygrał po dwóch ;)