Potomek miał posprzątać zabawki, żeby móc włączyć tv na dobranockę:
- Już! - krzyczy.
- No! Chodź zobacz!
Nie chciało mi się straszliwie zadka ze swojego kącika ruszać, to mówię:
- Sam popatrz i uczciwie mi powiedz, czy porządnie?
- To ja wracam sprzątać! - odkrzyknął Potomek.
Uhaha! Chodząca uczciwość! Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuń