sobota, 18 września 2010

Imię dla kotka

Potomek był z Babcią w odwiedzinach u Pani Magdy. Pani Magda ma kotkę - Lilkę, która to kotka jakiś czas temu się okociła. I Potomek był oglądać kociaki. Wrócił zachwycony.
- Tak bym chciał mieć kotka... - trzepocze rzęsami Potomek. - Chociaż jednego...
- A jakbyś nazwał kotka? - pytam.
- Hmm... Zaraz... Jak to było? - Potomek drapie się po głowie. - No w przedszkolu mieliśmy... Muszę sobie przypomnieć... Aaa! Już wiem! Kot morning!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz