poniedziałek, 7 marca 2011

Żółwik :)

Dotarł! Z pierwszą prędkością niesamowitą za pośrednictwem Poczty Polskiej! ŻÓŁWIK! Potomek się z miejsca zakochał:

"To dla mnie? Żółwik? Mogę go ukochiwać?" :)


A żółwika wypatrzyłam tutaj: Aira Art no i mordka mnie zauroczyła. I Potomek zamiast wełnianej czapki ma wełnianego żółwika :)

P.S. A żeby było jeszcze milej - Potomkowa mama w sprezentowanych przez Aira Art kolczykach :D

1 komentarz:

  1. Tego żółwika można ukochiwać ile wlezie, przynajmniej w skorupie się nie schowa! :)Dziękuję za miłe słowa! Fajnie, że się podoba! Buziaczki! :*

    OdpowiedzUsuń