W dzieciństwie niebo jest równie bliskie i rzeczywiste jak brzeg morza, obok skomplikowanych szczegółów świata pojawia się prostota: Bóg jest dobry; dorośli znają odpowiedzi na wszystkie pytania; istnieje coś takiego, jak prawda; a sprawiedliwość działa miarowo i bezawaryjnie, jak zegar.
niedziela, 3 lipca 2011
Padł był
Wrócił Potomek z przedszkola. Dostał naleśnika. Poszłam wstawić pranie. Po powrocie na stole widzę talerz z połową naleśnika. A za stołem... taki oto widoczek :)
Rośnie Ci fakir.A na poważnie- dzieci są naprawdę bardzo zmęczone całodziennym pobytem poza domem. Oglądałam zdjęcia zrobione w żłobku ,w czasie obiadu. Połowa maluchów spała przy stole. Milego, ;)
Cóż oni tam biedakowi zrobili?! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne
OdpowiedzUsuńRośnie Ci fakir.A na poważnie- dzieci są naprawdę bardzo zmęczone całodziennym pobytem poza domem.
OdpowiedzUsuńOglądałam zdjęcia zrobione w żłobku ,w czasie obiadu. Połowa maluchów spała przy stole.
Milego, ;)
Świetny chłopak :)
OdpowiedzUsuń